CS:GO typy bukmacherskie analizy i ogólna dyskusja

Nordavind vs Illuminar 2 @1.74 Betwinner / 1xbet
PACT vs Fierce - 1 @2.06 ggbet
AGO vs HAVU - AGO +1.5 mapy @1.40 Unibet

2/3 polskie ekipy zwyciężyły wczorajsze spotkania czyli zgodnie z planem i zapowiedziami.

Nordavind vs Illuminar - byłe x-kom nie zwalnia tempa i nadal wygrywa i to jak... Kolejny raz nie dają żadnych szans swoim rywalom wygrywając 2:0. W finale rozgrywek zmierzą się z Tricked, mecz był zaplanowany wczoraj na 20:00 jednak został przełożony na 22 sierpnia według HLTV, a więc trochę przerwy nas czeka, jednak nie wiem czy to na pewno realny termin.
Nordavind vs Illuminar 0:2 (9:16, 13:16)

PACT vs Fierce - ciągle bukmacherzy nie doceniają potencjału polskiej formacji i ciągle na tym tracą Polacy odprawili z kwitkiem brytyjsko-szwedzką drużynę i nie oddali jej nawet mapy. warto dodać że na Inferno (mapa wybrana przez przeciwnika) wygrali w 2 połowie wszystkie rundy po stronie terro tj. 9 rund, a to zdarza się rzadko. Bardzo przyjemnie oglądało się PACT zarówno na Inferno jak i Mirrage po stronie terro. Znakomicie czytali rywali i robili z nimi co chcieli. Zamykali mapę od każdej strony, a Fiece nie miało kompletnie pomysłu na grę w CT.
PACT vs Fierce 2:0 (16:9, 16:

AGO vs HAVU - tutaj była lekka niewiadoma o czym wspomniałem, liczyłem na 3 mapy i tak też się stało. Chociaż równie dobrze mogło się to zakończyć 2:0 zarówno w jedna jak i drugą stronę. Na plus na pewno gra w CT na Train, Polacy z wyniku 3:12 doprowadzili do wyrównania i po dogrywce zwyciężyli mapę. Nic to jednak nie zmienia skład się rozpadł, była to ostatnia wspólna ich gra pod tą organizacją. Mimo zwycięstwa na Train nie udało się wygrać meczu, ani turnieju GameAgents. Pozostało eis cieszyć 2. miejscem i wygraną $6,000.
AGO vs HAVU 1:2 (14:16, 19:17, 12:16)

Dzisiaj jeden mecz z udziałem polskiej drużyny i jest to pojedynek Actina PACT z Tricked w finale ESEA Advance Season 31. Zwycięzca uzyska bezpośredni awans do 32 sezonu rozgrywek. Przegrany gra jeszcze w barażach, ale to już zapewnili sobie dawno gracze PACT. Przed nimi najtrudniejszy przeciwnik, który jest zdecydowanie faworytem spotkania. Tricked ostatnio napsuł krwi polskim drużyną: wygrana z Aristocracy, wygrana z Virtus.pro, czy teraz czas na PACT? Wszystko wskazuje na to, że tak, z drugiej strony, to Tricekd musi, a PACT tylko może. Jeśli zagrają z takim polotem jak w ciągu całych eliminacji, to mogą pozytywnie zaskoczyć i na to liczę Meczu obstawiać nie ma sensu raczej.
20:30 PACT vs Tricked

No i zaskoczyli PACT wygrywa z Tricked 2:0 dzięki czemu awansowali do 32 sezonu ESEA MDL, czyli taka II liga CS-a, gdzie z polskich drużyn grają: Virtus.pro, AGO, x-kom, a IzakoBoars walczyć będzie o pozostanie. Co do samego meczu, to był pełen emocji. Najpierw mapa Dust2 wybrana przez Tricked i dziwny poczatek: wygrywamy 1 rundę, przegrywamy drugą, wygrywamy trzecią przegrywamy czwartą i wygrywamy piątą. Rzadko dzieją się takie rzeczy, przy wyniku 5:3 nic nie zapowiadało że PACT będzie tak dominowało, jednak skończyło się zwycięstwem do połowy 12:3 i wszystko wskazywało na to, że Polacy będą walczyć o zwycięstwo na mapie rywala. Przegrana runda pistoletowa nieco pokrzyżowała plany i zrobiło się 12:8, wygrywamy jedną rundę jednak rywal mimo niepełnego wyposażenia znów wygrywa. Kompletnie nie potrafimy sobie poradzić na "długiej" przegrywając tam pojedynki, podobnie zresztą dzieje się na B. Dopiero przy 14:12 udaje się wygrać kolejną rundę i mamy 3 punkty mapowe, których niestety nie udaje się wykorzystać. W tym momencie wyłączyłem chwilowo obraz, bo emocje były zbyt duże Włączyłem przy 2:0 w dogrywce dla nas , gdzie ostatecznie wygrywamy pierwsza połowę 2:1, dogrywkę 4:2 i całą mapę 19:17.
Druga mapa, to mapa wybrana przez PACT czyli Inferno, na którym dzień wcześniej radzili sobie znakomicie po stronie terrorystów. Tym razem tak dobrze nie było, bo tylko 5 wygranych rund w terro, co jest wynikiem minimalnym można powiedzieć. Udaje się wygrać jednak rundę pistoletową i zaczyna się pościg za wynikiem, przy 11:11 Tricked odskakuje znów na 2 oczka, ale Polacy zdobywają kolejne 4 rundy i robi się 15:13. Tricked broni pierwszy punkt meczowy, jednak przy kolejnym nie dają rady i to PACT zwycięża mapę i cały mecz. Znakomicie zagrał darko z AWP szczególnie pod koniec: 2x świetne wychylenia przy domku na A, które dawały przewagę i zmieniały natychmiast przebieg meczu. Ogólnie PACT grał tak nieszablonowo, że Tricked czasem nie wiedziało jak się ustawić. Wielkie gratulacje dla chłopaków, tym bardziej że przez całe eliminacje nie stracili ani jednej mapy!
PACT vs Tricked 2:0 (19:17, 16:14)

suchy jakies typy na week ??

Mamy wakacje martwy sezon, jedyne mecze to jakieś eliminacje gdzie ciężko przewidzieć wyniki, dlatego cisza w temacie Dopiero w Sierpniu turniej rangi Major, ale to dopiero 28 po drodze jeszcze eliminacje, a tak to we wrześniu ruszają ligi i turnieje mniejsze i większe.
Z polskich drużyn tylko mixy grają jakieś eliminacje i tyle.

Powoli wracamy do CS-a, w większości są to średniej rangi turnieje i eliminacje, ale właśnie w takich występują polskie drużyny
W LOOT.BET Season 3 wczoraj odpadła pierwsza z polskich drużyn notując 3 porażkę tj. youngsters czyli drużyna gdzie występuje pashaBiceps, a już dzisiaj o 12:55 o awans do fazy playoffs powalczą 2 polskie drużyny: Illuminar oraz IzakoBoars. Obie przegrały dotychczas raz podczas tego turnieju i mają rekord 2-1. Drużyna z 3 zwycięstwami przechodzi dalej. Faworytem jest drużyna Illuminar, którzy oprócz wpadki z HAVU pod szyldem Illuminar (dawniej x-kom) nie przegrali żadnego spotkania.
12:55 Izako Boars vs Illuminar - 2 @1.36

Po miesiącu wakacji do gry wraca Aristocracy, które przed wakacjami nie błyszczało formą notując porażki z Virtus.pro czy właśnie Illuminar. Dzisiaj rozpoczynają zmagania w ECS Season 8 Open Qualifier. Na start wylosowało im zespół Ambush, który nie stoi na wysokim poziomie, co prawda zagrają w starym składzie, ale obecnie tylko 3 graczy jest zgłoszonych w Ambush reszta ma rozwiązane kontrakty, co nie wpływa pozytywnie na grę zespołu. W sam raz rywal na przetarcie, bo takim powinien być zespół Ambush. Zobaczymy jak po przerwie zaprezentuje się polski zespół z TaZ-em w składzie i czy "dycha" ponownie będzie "on fire" Kur1.15sy nie zachęcają do gry, ale 1.15 płacą bukmacherzy za zwycięstwo Polaków.
21:00 Ambush vs Aristocracy - 2 @1.15

Powoli zaczynają wracać turnieje, choć sami zawodnicy nie są zbyt zadowoleni, że musza grać w sierpniu, to mimo wszystko muszą się mocno skoncentrować, bo dzisiaj zaczyna się jeden z najważniejszych turniejów w roku tj. Major w Berlinie StarLadder z pulą 1 000 000$. Nie zobaczymy niestety żadnej polskiej drużyny, jednak będzie "z nami" jeden polski zwdonik tj. Filip "NEO" Kubski w barwach FaZe Clan.
Faworytem do wygrania turnieju jest Liquid, o zwycięstwo i przerwanie hegemonii na pewno będzie walczyć również Astralis, które chciałoby wrócić na szczyt.
Pierwszy raz na Majorze wystąpi drużyna DreamEaters, którzy przeszli przez kwalifikację mimo, że każdy stawiał że szybko odpadną z turnieju. Ciekawe na ile uda im się namieszać w turnieju głównym.
Póki co typów nie będzie, jest to pierwsza runda format bo1, do tego ciężko powiedzieć w jakiej formie po wakacjach są niektóre drużyny. Może z biegiem turnieju coś się podrzuci jak będzie okazja
StarLadder Major 2019, start godzina 12:00, mecz ENCE vs AVANGAR

O ile pierwsza runda przeszła bez echa i niespodzianek tak druga i trzecia runda to już wiele sensacji i już wiadomo że odpadnie kilka topowych zespołów w rundzie grupowej.
Największe zaskoczenie to 2 porażki aktualnie najlepszej drużyny świata tj. Liquid. Aby pozostać w walce o faze playoffs muszą dzisiaj wygrać z North w meczu bo3 i wydaje się że powinni sobie w końcu dać radę przynajmniej w teorii.
Z turnieju odpadły już drużyny: NiP oraz DreamEaters ale to akurat nie jest jakaś większa niespodzianka. Większą niespodzianką jest już awans NRG (wygrana z Astralis wczoraj 2:0). Do tego awans zapewniła sobie drużyna ENCE (wygrana z Vitality 2:0).
Słabo radzi sobie drużyna z Filipem "NEO" Kubskim w składzie, którzy po pierwszym wygranym meczu odnieśli 2 porażki i żeby pozostać w turnieju muszą dzisiaj wygrać z będącymi bez formy Renegades. Szanse są duże i w meczu bo3 powinni to wygrać, ale... ostatnio gra FaZe opiera się na indywidualności. Warto odnotować że w dwóch przegranych meczach jednym z najlepszych zawodników był.. NEO, który jest IGL-em i miał najgorsze statystyki biorąc pod uwagę wszystkich graczy występujących na Majorze.
Ciekawie zapowiada się również mecz MIBR vs NaVi, ponieważ przegrany odpada z turnieju.
Pierwsze mecze już od 12:00, natomiast NEO zobaczymy w akcji od 15:15.

PS. Virtus.pro mimo że nie gra ostatnio wróciło do top30, na skutek spadku 2 drużyn.
PS2. Chodzą plotki jakoby Virtus.pro miało stać się składem międzynarodowym, a Rosjanie już kontaktują się z różnymi graczami w celu podpytania na ile możliwa byłaby gra w ich formacji.

Już jutro zaczyna się faza playoffs na Majorze. Większych niespodzianek nie ma jeśli chodzi o awanse. Kilku faworytów miało "ciepło", ale ostatecznie udało im się awansować.

Najgorętszy ćwierćfinał to oczywiście starcie Astralis vs Liquid. Aktualni Mistrzowie *Liquid), którzy wygrywali ostatnio wszystko jak leci złapali zadyszkę i mieli już nawet 1-2 bilans w grupie. Ostatecznie jednak udało im się awansować. Astralis chciałoby powrócić na szczyt, dlatego pojedynek zapowiada się arcyciekawie. Troszkę dziwią mnie kursy, które faworyzują Liquid, dlatego gram na Astralis, którzy lepiej się prezentują na tym turnieju, choć oni również zaliczyli wpadkę z NRG (0:2)
06.09 18:30 Astralis vs Liquid - 1 @2.10 etoto

Po odpadnięciu FaZe, liczę na Renegades że uda im się dojść jak najdalej. Dobrze powiedział to jeden z komentatorów podczas meczu właśnie z FaZe, że Renegades to drużyna, o której nie słychać, lub osiąga wyniki po niżej przeciętnej, po czym przychodzą najważniejsze turnieje jak Renegades i nagle graja jak z nut W Berlinie mimo bilansu 0-2 udało im się wygrać 3 kolejne spotkania i awansować dalej, jednak czeka ich ciężkie spotkanie z ENCE, które jeszcze nie straciło żadnej mapy na tym turnieju, a ich ostatni pojedynek z fińską formacją to bolesna porażka 0:2 w lipcu tego roku na IEM Chicago. Wszystko przemawia za ENCE, ja liczę jednak na niespodziankę i wygraną "Kangurów". Ten pojedynek będzie można oglądać już jutro o godzinie 15 i zainauguruje on fazę playoffs.
05.09 15:00 Renegades vs ENCE

Pozostałe ćwierćfinały:
05.09 18:30 Vitality vs Avangar
06.09 15:00 NRG vs Natus Vincere (NaVi)

06.09 18:30 Astralis vs Liquid - 1 @2.10 etoto napisał:

Tak jak przewidywałem Liquid gdzieś zatraciło formę przez wakacje i już w ćwierćfinale kończą swoją przygodę z Majorem. Tym samym Astralis przerywa passe Liquid i ponownie włącza się w walce o czołowe miejsce w rankingu. Tym bardziej że odpadła już 1 (Liquid), 2 i 3 drużyna w rankingu o czym za chwilę. Kursy zachęcały na grę na Astralis i w sumie leciały po kilka groszy każdego dnia. Mimo wszystko wg. bukmacherów faworytem było Liquid.
Astralis vs Liquid 2:0 (16:8, 16:13)

Renegades vs ENCE nie wiem czemu zapomniałem tutaj podać typ, dopiero zobaczyłem po meczu miało być +1.5 Renegades, tymczasem "Kangury" zaskoczyły jeszcze mocniej i wygrali w meczu przeciwko 2. drużynie rankingu i to 2:0. Popularne "Kangury" wyrosły na czarnego konia Majora ich gra jest mega nieprzewidywalna, a w meczu przeciwko ENCE pierwsza mapa trwała około 25 minut tylko z przerwami. Renegades preferuje szybkiego CS-a, dużo skrótów, przejmowania pozycji i to może się podobać. Po Majorze odchodzi ze składu Aleksieb czyli kapitan ENCE, jednak nie wydaje mi się, aby miało to wpływ na drużynę, po prostu nie mogli znaleźć sposobu na Renegades, które zagrało znakomicie i trzymam za nich kciuki do końca turnieju
Renegades vs ENCE 2:0 (16:5, 16:12)

Odpadła 1. drużyna z rankingu (Liquid), odpadła 2. (ENCE) to i odpadła 3. (Vitality). Wydawało się że Vitality trafiło na najprostszego przeciwnika i mecz będzie bez historii. Szybka wygrana Vitality i półfinał, a tu psikus. Vitality wybrało mapę Mirrage i wszystko zaczęło się dla nich dobrze 7 rund po stronie terrorystów i każdy odliczał kiedy koniec mapy. Tymczasem AVANGAR po stronie Terro zaprezentowało się jeszcze lepiej zdobywając 8 rund i oddając tyko 2 rundy swojemu przeciwnikowi.
Na drugiej mapie wybranej przez AVANGAR to jednak Francuzi mocno się spięli i wygrali ją do 11 pokazując bardzo dobrą stronę terrorystów.
Wszystko musiało się rozstrzygnąć na 3 mapie jakim był Dust2 i już po pierwszej połowie AVANGAR było blisko zwycięstwa, gdyż prowadzili 12:3 i to właśnie po stronie terrorystów. Vitality próbowało walczyć, jednak wynik nie oddaje tego jak zostali zdominowani.
Vitality vs Avangar 1:2 (9:16, 16:11, 10:16)

Ostatni z ćwierćfinałów (w sumie to był 3. w kolejności), to mecz pomiędzy NRG i NaVi, które również nie miało najwyższej formy w tym turnieju. Przed spotkaniem typowałbym tutaj over 2.5 mapy, ale na szczęście tego nie zrobiłem. NRG podobnie jak Renegades pokazało bardzo szybkiego CS-a, bez kalkulacji wjazd na bombsite i strzelanie się z przeciwnikiem. Bez formy był s1mple bez którego NaVi nie potrafi się odnaleźć. Do tego głupie błędy jak wychylanie pojedynczo w pojedynkach 4vs1, 5vs2 szczególnie na Mirragu. Na Dust2 bezsensowne skróty robił natomiast Zeus. Tym samym NRG powiększy swoją przewagę nad NaVi i wskoczy na 4 miejsce w rankingu a może wyżej w zależności jak skończy się dla nich ten turniej.
NRG vs Natus Vincere (NaVi) 2:0 (16:12, 19:17)

Dzisiaj półfinały:
Renegades vs AVANGAR - chyba nikt przed startem Majora nie myślał nawet że takie dwie drużyny spotkają się w półfinale, problem mają również bukmacherzy, którzy nie wiedzą kogo postawić w roli faworytów, jedni dają na Renegades inni na AVANGAR. Moim zdaniem lepszym zespołem jest drużyna z Australii. Podoba mi się jak są zgrani, widać u nich emocje, każdą rundę mocno przeżywają, a szczególnie ich trener, który nie raz to już na kolanach ogląda co robią jego podopieczni. Do tego ten nieprzewidywalny styl i szyba gra może się podobać.
Ciekawy będzie pojedynek snajperów Gratisfaction vs Jame, moim zdaniem ten drugi jest obecnie jednym z najlepszych AWP-erów na świecie i to głównie dzięki niemu AVANGAR zaszło tak daleko.
15:00 Renegades vs AVANGAR 1 @1.90 1xbet / ggbet

Drugi półfinał to spotkanie Astralis i NRG. W tym roku NRG wygrywało z Astralis już 2x i to całkiem niedawno nawet bo 30.08 pokonali ich 2:0. Ten pojedynek będzie jednak znacząco się różnił od tamtego ponieważ ranga turnieju jest dużo większa. Bukmacherzy mocno faworyzują Astralis i chyba tez bym się skłaniał do tej opinii, ale mimo wszystko uważam że NRG spokojnie powinno ugrać 1 mapę, dlatego moim zdaniem padnie tutaj over 2.5 mapy.
18:30 NRG vs Astralis - over 2.5 mapy @2.10 Unibet

Cóż to był za wspaniały weekend dla polskich zespołów. Najpierw w turnieju Games Clash Masters 2019 byliśmy świadkami dobrej gdy Illuminar. Pokonali oni w grupie AGO oraz FURIA (13. zespół na świecie) i w półfinale w sobotę zmierzyli się z innym polskim zespołem tj. Aristocracy. Minimalnym faworytem spotkania był właśnie zespół Illuminar, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo. Mimo że wygrali mapę przeciwnika, to drużyna TaZ-a zdołała się podnieść i doprowadzić do remisu w mapach. Na decydującej mapie (Nuke) Illumiar pokazało się ze znakomitej strony po stronie terrorystów i awansowali do wielkiego finału.
W finale czekała na nich drużyna Sprout, która pokonała Brazylijczyków (FURIA) 2:1. W finale to niemiecki zespół był faworytem, a Illumiar miał powalczyć o 1, może 2 mapy. Stało się jednak coś czego mało kto raczej się spodziewał, ponieważ to Illuminar sięgnęło po zwycięstwo 3:0 z czego 2 mapy wybrane były przez przeciwnika. Mecz był na prawdę zacięty, a świadczyć może o tym wynik poszczególnych map:
Illuminar vs Sprout 3:0 (16:13, 16:14, 16:12)
Wszystko na styku, ale to końcówka zawsze należała do polskiego zespołu dzięki czemu wygrali turniej Games Clash Masters 2019, który odbywał się w Polsce i zgarnęli 50 000 USD.

Kolejny polski zespół, który walczył w turnieju LAN-owym w Budapeszcie był Virtus.pro. Po rundzie grupowej można było mieć pełne obawy, czy po przerwie wakacyjnej VP odrobiło "lekcje". Teraz można powiedzieć już że tak. W grupie Polacy przegrali z Tricked (na własne życzenie przegrali pierwszą mapę) oraz wygrali z E-RIVALS. Trochę pomogła formuła turnieju, dzięki której Polacy nie musieli się ponownie mierzyć z Tricked, które przegrało z mousesport. Polacy zajęli 3 miejsce w grupie i walczyć mieli w ćwierćfinale. Na ich drodze stanął nie byle kto, bo zespół NIP, a więc legendarny zespół z którym to Polacy nie raz walczyli o zwycięstwa w turnieju. Polacy zagrali znakomity mecz przeciwko 15. zespołowi na świecie zwyciężając 2:0 i meldując się w półfinale. W drugim ćwierćfinale zagrał polski mix. (adwokacik), który choć dobrze zaprezentował się na Tricked, to musiał uznać ich wyższość ostatecznie. W półfinale VP trafiło na jeszcze lepszy zespół, który zresztą mieli w grupie, ale przez inną formułę nie musieli z nimi grać, a mowa tutaj o mousesport czyli 7. drużyna świata. Chyba nie trzeba dodawać, kto był faworytem. Tymczasem Polacy grali jak natchnieni pokonując światowy mix 2:0! To już nie jest byle jaki wynik.
W finale przyszło się zmierzyć nam ponownie z Tricked, Polacy ponownie wybrali Mirrage jak w pierwszym meczu i tym razem nie dali wyszarpać sobie zwycięstwa, choć już było gorąco. Druga mapa wybrana przez Tricked to Nuke, na którym Polacy nie radzili sobie kompletnie i zasłużenie przegrali. Trzecia mapa Train zaczęła się znakomicie od prowadzenia 3:0 przez polski zespół po stronie terrorystów. Niestety te 3 punkty to było jedyne co udało się w terro ugrać. Nie mieliśmy kompletnie pomysłu na defensywę Tricked, w dodatku przegraliśmy drugą rundę pistoletową i zrobiło się 3:14. raczej nikt już nie wierzył w polski zespół (może oprócz węgierskich kibiców, którzy mocno wspierali Polaków). Ci jednak zdołali wygrać 7 rund z rzędu i doprowadzić do wyniku 10:14. Wtedy jednak nastąpił przełom, zespół Tricked zaatakował Bombiste B (zamknięty), snatchie pomylił się z AWP, phr również został złapany i było po rundzie, a 5 rund meczowych dla Tricked stało się faktem. Pierwszą rundę Polacy jeszcze obronili, w drugiej nie zdołali się już utrzymać i ostatecznie przegrali 1:2, zajmując 2 miejsce w turnieju i inkasując 77 300 USD, natomiast adwokacik za miejsce 5-6 zgarnęli 13 800 USD.

Oprócz nagród pieniężnych VP na pewno zyska bardzo dużo punktów w rankingu, podobnie jak Illuminar. Dzisiaj powinna być aktualizacja rankingu i czekamy na które miejsca wskoczą polskie zespoły. Miejmy nadzieję że VP wskoczy do 30, a Illuminar zakręci się również w tamtych okolicach.

Po ponad tygodniu przerwy do gry wrócili wczoraj Virtus.pro. Początkowo mieli rozegrać spotkanie w ramach ligi ESEA MDL, ale ostatecznie to spotkanie zostało przełożone, natomiast Polacy rozegrali spotkanie w ramach ECS, gdzie zmierzyli się z rosyjskim zespołem Espada. Po słabym meczu wygrali 2:1 i już dzisiaj o 20:00 zmierzą się w półfinale z... Tricked, a więc zespołem, który 2 tygodnie temu 2x wygrywał z VP w grupie i w finale V4 o czym jest nawet post wyżej. czy w końcu uda się przełamać HUNDENA i resztę duńskiej drużyny? Może być to ciężkie zadanie, aczkolwiek nie nierealne. Polakom nigdy nie leżały duńskie zespoły. Całkiem realny jest tutaj natomiast over 2.5 mapy.
20:00 Virtus.pro vs Tricked

Wczoraj mieliśmy aktualizację rankingu. Tydzień temu kibice w Polsce czekali aż zostanie zaktualizowany ranking, aby zobaczyć gdzie wyląduje Virtus.pro oraz Illuminar. Wczoraj niewiele się zmieniło, w czołowej 25 rankingu mamy aż 3 polskie zespoły:
20 miejsce Virtus.pro (spadek o 1 miejsce w porównaniu do tamtego tygodnia)
24 miejsce Illuminar (spadek o 1 miejsce w porównaniu do tamtego tygodnia)
25 miejsce Aristocracy (awans o 4 miejsca w porównaniu do tamtego tygodnia)
Dzięki takim miejscom polskie drużyny mogą otrzymywać zaproszenia do dużo lepszych turniejów i nie muszą się przebijać przez eliminacje i tak np. Virtus.pro dostało zaproszenie do zamkniętych kwalifikacji StarSeries i-League Season 8, zamiast przebijać się przez eliminacje otwarte, jednak zrezygnowali, gdyż chcą się skupić na ESEA MDL i uzyskać awans do ESL Pro League.

W końcu Virtus.pro wzięło rewanż na zespole Tricked za ostatnie 2 porażki. znakomity mecz tak na prawdę całego zespołu, choć moim zdaniem na wyróżnienie zasługuje phr na pierwszej mapie, oraz snatchie na drugiej. Pierwsza mapa to Nuke wybrany przez rywali. Polacy zagrali po stronie CT pierwszą połowę i pokazali jak należy się bronić, wygrywając 11:4 do przerwy. Dodatkowo zdobyli 2 rundy pistoletowe i mieliśmy już wynik 14:4. Pozostało zdobyć tylko 2 oczka co udało się w rundzie 22 a następnie 25 i ostatecznie Polacy wygrywają 16:9.
Druga mapa to standardowo ulubione przez Virtus.pro Mirrage, pierwsza połowa wygrana 8:7 po stronie terro i powoli można było świętować, choć Tricked nie złożyło broni, a nawet doprowadzili w pewnym momencie do wyniku 10:11 jednak to do Polaków należało ostateczne słowo i zwyciężyli oni 16:11 i cały mecz 2:0. Czekają teraz na zwycięzce meczu AVANGAR vs Heroic i jutro zagrają w finale.
Virtus.pro vs Tricked 2:0 (16:9, 16:11)

Dzisiaj natomiast zaczynają się kwalifikacje do United Master League, gdzie zobaczymy aż 3 polskie drużyny. W grupie A wystąpi Virtus.pro, natomiast w grupie B Aristocarcy oraz Illuminar, a więc obecnie 3 najwyżej sklasyfikowane polskie zespoły. Eliminacje zaczną się właśnie od meczu Virtus.pro vs Ancient dzisiaj o godzinie 15:00.

Dwa spotkania rozegra dzisiaj także AGO w ramach ligi ESEA MDL przeciwko AVANGAR (top 4 na świecie) oraz Demise.

I jeszcze jeden news. Pojawiły się już grupy ESL Pro League Season 10 czyli najwyższej ligi na świecie, gdzie występuje zespól Aristocracy. Polacy trafili do grupy C gdzie nie będą mieli łatwego zadania. Oprócz nich w grupie znaleźli się: Astralis, fnatic i North. Legendy sceny CS-owej. Jest to chyba najtrudniejsza grupa do jakiej mogli trafić, dlatego ciężko będzie o awans do ścisłego finału walczyć, ale z drugiej strony będą mogli Polacy zaprezentować się przeciwko tak mocnym zespołom, co daje dodatkową motywacje.

Niestety, ale bardzo kiepsko wczoraj polskie drużyny walczyły na scenie esportowej. 4 mecze i 4 porażki, to bilans polskich zespołów.

Zaczęło się od porażki Virtus.pro z Ancient na mapie Inferno 16:7, po stronie CT Polacy zdobyli tylko 4 rundy i co z tego, że wygrali 3 rundy po stronie terrorystów z rzędu jak w 4 dali się zaskoczyć przegrywając 4vs2 i to były ostatnie rundy, które VP zdobyli.
Virtus.pro vs Ancient 16:7

Ze względu na porażkę drugi mecz Polakom przyszło rozegrać z hiszpańskim Movistar Riders na mapie Train. Hiszpańska formacja to taki nieobliczalny zespół, który potrafi sprawić kłopot, jednak VP ostatnio pokazywało, że potrafi wygrywać z każdym, niestety okazuje się że przegrywać również. Wpływ na pewno miał na to pojedynek tylko na jednej mapie, dodatkowo Polacy grają dzisiaj finał w ECS Season i może to również być powodem, dla którego nie chcieli pokazywać przed finałem tego co najlepsze. To jednak tylko domysły. Po pierwszej połowie było już 1:14, a ostatecznie skończyło się 3:16 i trzeba poweidzieć wprost, był to pogrom.
Virtus.pro vs Movistar Riders 3:16

Swoje 2 mecze grało wczoraj AGO. Najpierw mierzyli się z top4 na świecie tj. AVANGAR i do wyniku 9:15 nic nie wskazywało że AGO może nawiązać jakaś walkę, tymczasem po stronie terro Polacy odżyli i zaczęli gonić wynik aż do 14:15 i wtedy niestety popełnili błąd. AVANGAR w 5 graczy ustawił się na Bombsite A, Polacy nawet nie próbowali podejść pod B, żeby sprawdzić jak ma się sytuacja (rundę wcześniej zrobili podobnie tylko weszli na B gdzie było 4 graczy ale udało im się wygrać) i weszli prosto w paszczę lwa i przegrali rundę. Tym bardziej szkoda ponieważ AVANGAR grało na słabym wyposażeniu (m.in jeden pistolet) a dodatkowo było już 5vs4 i 3vs2.
AGO vs AVANGAR 14:16

Drugi mecz w lidze ESEA wczorajszego dnia, to pojedynek z tureckim Demise na mapie Vertigo. Polska formacja przegrała pierwszą połowę po stronie terrorystów 3:12 i to był już początek końca, ostatecznie zdobyli jeszcze 5 oczek, ale to byłoby na tyle.
AGO vs Demise 8:16

Na dzisiaj zaplanowane jest 3 spotkania polskich drużyn (ale będzie ich łącznie 5 lub 6):
15:00 Aristocracy vs SJ - kwalifikacje do United Master League grupa B
16:00 Illuminar vs Giants - kwalifikacje do United Master League grupa B
20:00 Virtus.pro vs Heroic - finał ECS Season 8 Europe Week 2

Dodatkowo Aristocracy i Illuminar dodatkowo zagrają jeszcze 1 lub 2 spotkania. Najpierw grają ze sobą zwycięzcy obu pojedynków, podobnie jak przegrani, a także ostatecznie w grupie zagrają drużyny z rekordem 1-1 także ciekawie zapowiada się dzień z polskimi drużynami w CS-ie.

Dzisiaj w ramach DreamHack Masters Spring 2020 - Europe grupy D zobaczymy pojedynek Natus Vincere vs ENCE. Ciekawy kurs rzucił się w oczy patrząc na NaVi. Co prawda daleko są oni od formy sprzed jeszcze choćby 2 miesięcy gdzie zajmowali pierwsze miejsce w rankingu, jednakże w mojej opinii są tutaj zdecydowanym faworytem. ENCE jeszcze rok temu o tej porze zajmowało 3 miejsce w rankingu, natomiast obecnie bez AleksiB i xseveN-a ich pozycja to 23 miejsce i z każdą aktualizacją praktycznie pikują w dół. Nadal potrafią zaskoczyć i jest to niewygodny przeciwnik, nie zdziwię się jeśli urwą jedną mapę przeciwko NaVi, jednak myślę że s1mple i spółka nie pozwolą sobie odebrać pierwszego miejsca w tabeli. Wczoraj po słabym początku przeciwko Vitality w 2 mapie się obudzili, a w 3 roznieśli Francuzów. Trochę zawodzi flamie ostatnio swoją dyspozycją, jednak mają coś do udowodnienia Rosjanie + Ukrainiec po tym jaką wpadkę zaliczyli w turnieju ESL One: Road to Rio - CIS i teraz mają ku temu najlepszą okazję walcząc z zespołami tier1.
Moim zdaniem warto się pochylić nad tym ja stawiam na Natus Vincere tym bardziej, że niektóre buki wystawiły kurs nawet 1.7 choć w większości przynajmniej tych dostępnych dla nas kurs waha się w okolicach 1.6.

17:30 Natus Vincere vs ENCE - 1 1.60

Jak oni przegrali tą pierwszą mapę ‍� wyszedłem tylko na chwilę....

To że przegrali Train to jeszcze pół biedy, nie ich pick ,ale to co robili na Dust2 to była padaka w CT. Kompletnie nie trafione decyzje w każdej rundzie praktycznie, nawet jak wygrywali to mieli ciągle straty. Przy stanie 12:14 i przewadze 5vs4 we 2 kryli B + jeden na midzie i zero kontroli na A. electronic schowany za boxem czekał aż dostanie w głowę sam nie wiem na co liczył. Typ kompletnie nie trafiony przeze mnie, żal patrzeć było na to co gra NaVi. I wcale ENCE nie zagrało dobrze, po prosu NaVi zagrało tak słabo dramat.

Suchy bo z NaVi jest tak zawsze albo grają ze klękajcie narody albo odwalają taka padake ze ktoś z ranga golda by tam ich klepał aż miło

Żeby to pierwszy raz było jak psują kupony... tak samo było kiedyś z VP... albo cud meczyk a potem totalne dno. Ale chociaż ence potrafiło to wykorzystać

A nowy team Taza i NEO jak wam się widzi? Dzisiaj niezły oklep z Endpoint dostali, 16:4

@mati684 VP to nigdy nie wiadomo było czym zaskoczą Ale NaVi do ich poziomu bym nie "zniżał" haha Co do TaZ-a i NEO to emeryci dla mnie Wystarczy zobaczyć ten clip https://clips.twitch.tv/SassyArtsyHedgehogNomNom?tt_content=url&tt_medium=clips_api  Przed chwilą skończyli mecz z sAw i też 2:1 w tył. Na Vertigo coś pograli, ale Train (ich pick) i Nuke to już ostre baty bez podjazdu. Dla mnie ten team nie odpali. TaZ i NEO jak wspomniałem emeryci, STOMP wiecznie niestabilna forma choć i tak uważam go za chyba najlepszego polskiego snajpera (gdy jest w tej formie już) i dwóch "młodych", którzy mają szansę się pokazać.

Ciekawie za to się dzieje w obozie Astralis, Xyp9x i gla1ve "chorobowe" głowa wysiadła, ciekawie może się zrobić. W ogóle odnoszę wrażenie że strasznie niestabilnie gra ostatnio tier1. fnatic, NaVi, NiP masakra co tam się dzieje ostatnio.