Skoki narciarskie - typy, analizy, ogólna dyskusja

Już dzisiaj zaczynają się skoki narciarskie i jedne z najbardziej prestiżowych zawodów, które zaliczają się do Pucharu Świata czyli Turniej Czterech Skoczni, który jak co roku odbywa się na przełomie grudnia i stycznia. Wśród faworytów do wygrania wymieniani są także Polacy Kamil Stoch oraz Piotr Żyła, tym bardziej że ten pierwszy w świetnym stylu wygrał zawody Pucharu Polski w skokach narciarskich i na pewno będzie największym konkurentem stawianego przez faworytów na pierwszym miejscu Ryoyu Kobayashiego, który błyszczy od początku sezonu, jednak jeszcze nigdy nie skakał pod taką presją w zawodach gdzie trzeba oddać 8 dobrych skoków , aby wygrać cały cykl. Nawet Unibet z tej okazji rozdaje freebety 10 PLN aby postawić na zwycięzce w Obersdorfie i całkiem nieźle płaci:

Kobayashi, R. - 2.0 na zwycięstwo
Stoch, Kamil - 4.0 na zwycięstwo  
Zyla, Piotr - 6.0 na zwycięstwo

Ja patriotycznie postawiłem freebet na Kamila Stocha jednak miałem jeszcze wtedy kurs 4.5, który zmalał po Mistrzostwach Polski Jakie są Wasze typy?

Dokładnie, było 4,5 na "Polaka rodaka" Oczywiście, nie inaczej typowałem. Mam nadzieję, że Kamil po raz trzeci z rzędu utrze nosa faworytowi turnieju. W poprzednich latach za takiego uwodził: w sezonie 2016/2017 - Domen Prevc, zaś w kolejnym - Richard Freitag. Tym razem jest to rewelacyjnie skaczący jak do tej pory, młodszy z braci Kobayashi - Ryoyu. Ja jednak wierzę w naszego "Orła z Zębu" i podobnie jak @SuchyJKS postawiłem na Stocha.
Uważam, że młody Japończyk może mieć problemy z utrzymaniem tak fenomenalnej dyspozycji w dalszej części sezonu, a jak będzie - przekonamy się niebawem



PS. Oczywiście kupon dotyczy tylko zawodów w Oberstdorfie, a nie całego turnieju

Czas na drugi konkurs indywidualny Pucharu Świata na skoczni w Willingen.
Po piątkowej deklasacji w wykonaniu polskich skoczków w konkursie drużynowym, apetyty na wysokie miejsca w konkursach indywidualnych jeszcze bardziej zostały wyostrzone.
Wczoraj, w pierwszym konkursie z dwóch zaplanowanych na ten weekend, Polacy zaprezentowali się fenomenalnie, aż trzech z naszych reprezentantów znalazło się w czołowej "piątce" zawodów, zajmując drugie (Stoch), czwarte (Żyła) i piąte (Kubacki) miejsce.
Słabiej niestety wypadł Kuba Wolny, który błyszczał dzień wcześniej w konkursie drużynowym. Niestety w sobotę odpadł w pierwszej serii.



Kamil Stoch, niespodziewanie stracił prowadzenie po pierwszej serii na rzecz Karla Geigera, który miał sporo szczęścia do warunków przy swoim drugim skoku i mógł cieszyć się wczoraj ze zwycięstwa.
Nieco podrażniony takim rozwojem wypadków, mistrz z Zębu, z pewnością będzie chciał się odgryźć w ostatnich zawodach przed MŚ w Seefeld. Forma naszego mistrza jest bardzo wysoka, a paliwa (jak to sam określił) "nie powinno zabraknąć"

Typ: Kamil Stoch (zwycięstwo)
Kurs: 3.00
Bukmacher: Betsson

Przed kilkoma minutami zakończył się ostatni konkurs drużynowy sezonu 2018/2019 w skokach narciarskich w słonecznej Planicy. Polacy zwyciężyli przed Niemcami, zaś podium uzupełnili gospodarze zawodów.
Nasi skoczkowie zaprezentowali kapitalną formę, a będący ostatnio w kryzysie lider naszej kadry - Kamil Stoch, przełamał się i oddał 2 świetne skoki, dokładając swoją cegiełkę do tego historycznego triumfu. Było to bowiem pierwsze zwycięstwo drużynowe Polaków w lotach narciarskich. Warto wspomnieć przy tej okazji, że Polska to jedyny kraj z czołówki Pucharu Świata, który nie posiada skoczni do lotów narciarskich, popularnie zwaną "mamutem". Na co dzień więc nie mamy dogodnych warunków do "latania", tym bardziej należy docenić sukces naszych reprezentantów.

Jutro odbędą się zawody indywidualne, wieńczące sezon 2018/2019.
Kryształową Kulę za wygranie cyklu Pucharu Świata, już jakiś czas temu zapewnił sobie fenomenalny Japończyk - Ryoyu Kobayashi, który jutro powalczy o swoje 13. zwycięstwo w sezonie.

Ryoyu Kobayashi zwycięzcą ostatniego konkursu w sezonie 2018/2019.
Było to 13. zwycięstwo w sezonie i tym samym karierze niesamowitego samuraja. Oprócz wygranej na Velikance, zabiera ze sobą również rekord skoczni, który do dnia dzisiejszego posiadał Kamil Stoch (251,5 M).
Japończyk skoczył dziś w 1. serii 252 M i o pół metra poprawił osiągnięcie Kamila sprzed dwóch lat.
Kobayashi zdominował rywalizację w Pucharze Świata i w pełni zasłużenie odbiera Kryształową Kulę.



Dla Polaków również był to bardzo udany sezon. W pierwszej "piątce" klasyfikacji generalnej znalazło się aż trzech Biało-Czerwonych, kolejno: trzeci Kamil Stoch, czwarty Piotr Żyła i piąty Dawid Kubacki.
Dla nowotarżanina był to sezon przełomowy, bowiem wreszcie doczekał się tego na co tak długo pracował - pierwsze zwycięstwo w zawodach PŚ we włoskim Predazzo. Polacy bardzo często meldowali się na podium, a oprócz wygranej Dawida, również Kamil Stoch dołożył kolejne dwie victorie do swojej bogatej kolekcji - w Oberstdorfie oraz Lahti.
Nasz Mistrz z Zębu po raz piąty w karierze kończy sezon na "pudle" klasyfikacji generalnej PŚ.



Świetne wyniki Polaków w konkursach indywidualnych jak i drużynowych, przełożyły się na triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów, którą to Biało-Czerwoni wygrali po raz drugi w historii (poprzednio w 2017 roku).
Na koniec warto wspomnieć, iż nowym selekcjonerem polskich skoczków został ogłoszony przed momentem - Michal Doleżal, który jak dotychczas był asystentem Stefana Horngachera. Ten zaś zostanie na 99% nowym trenerem reprezentacji Niemiec.