IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
+5
ruter
upizgany
klaczus
tasiemiec
Chudyinhni
9 posters
:: Forum Bukmacherskie :: eSport
Strona 3 z 3
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
First topic message reminder :
Już jutro zaczynają się zamknięte europejskie kwalifikacje do IEM Katowice 2019 w których wystąpią aż 4 polskie drużyny: będące nadal cieniem samego siebie Virtus.pro, niespodziewany zwycięzca otwartych kwalifikacji: x-kom, Kinguin w składzie z TaZ-em który ostatnio rozczarowuje, oraz nieobliczalna MIKSTURA w składzie z byali. Mecze będą się odbywać wsystemi bo3 (best of 3) czyli zwycięża drużyna, która zdobędzie jako pierwsze 2 mapy. 8 najlepszych drużyn awansuje do kolejne etapu, który odbędzie się w styczniu i tam powalczy o awans do IEM Katowice 2019.
W turnieju obowiązuje podwójna drabinka, więc przegrany wpada do dolnej drabinki i tam nadal walczy, więc jedna porażka o niczym nie przesądza.
Wszystkie pojedynki:
mousesports vs. x-kom Team
Virtus.pro vs. Team Vitality
Team LDLC vs. Valiance
Windigo vs. ENCE
OpTic Gaming vs. MIKSTURA
Fragsters vs. Heroic
Team Kinguin vs. ex-Space Soldiers
Sprout vs. North
Moim zdaniem przesadzone kursy na Virtus.pro (3.29 na zwycięstwo) oraz over 2.5 mapy (2.16 - biorę w ciemno) i MIKSTURA (5.28) i over 2.5 mapy po (2.73). Kursy z Bet-at-home wzięte ja pograłem za kupon 2x over 2.5
Gdybym miał stawiać to :
mousesports vs. x-kom Team - 1
Virtus.pro vs. Team Vitality - 2
Team LDLC vs. Valiance - 1
Windigo vs. ENCE 2
OpTic Gaming vs. MIKSTURA - 1
Fragsters vs. Heroic - 2
Team Kinguin vs. ex-Space Soldiers - 2
Sprout vs. North - 2
Już jutro zaczynają się zamknięte europejskie kwalifikacje do IEM Katowice 2019 w których wystąpią aż 4 polskie drużyny: będące nadal cieniem samego siebie Virtus.pro, niespodziewany zwycięzca otwartych kwalifikacji: x-kom, Kinguin w składzie z TaZ-em który ostatnio rozczarowuje, oraz nieobliczalna MIKSTURA w składzie z byali. Mecze będą się odbywać wsystemi bo3 (best of 3) czyli zwycięża drużyna, która zdobędzie jako pierwsze 2 mapy. 8 najlepszych drużyn awansuje do kolejne etapu, który odbędzie się w styczniu i tam powalczy o awans do IEM Katowice 2019.
W turnieju obowiązuje podwójna drabinka, więc przegrany wpada do dolnej drabinki i tam nadal walczy, więc jedna porażka o niczym nie przesądza.
Wszystkie pojedynki:
mousesports vs. x-kom Team
Virtus.pro vs. Team Vitality
Team LDLC vs. Valiance
Windigo vs. ENCE
OpTic Gaming vs. MIKSTURA
Fragsters vs. Heroic
Team Kinguin vs. ex-Space Soldiers
Sprout vs. North
Moim zdaniem przesadzone kursy na Virtus.pro (3.29 na zwycięstwo) oraz over 2.5 mapy (2.16 - biorę w ciemno) i MIKSTURA (5.28) i over 2.5 mapy po (2.73). Kursy z Bet-at-home wzięte ja pograłem za kupon 2x over 2.5
Gdybym miał stawiać to :
mousesports vs. x-kom Team - 1
Virtus.pro vs. Team Vitality - 2
Team LDLC vs. Valiance - 1
Windigo vs. ENCE 2
OpTic Gaming vs. MIKSTURA - 1
Fragsters vs. Heroic - 2
Team Kinguin vs. ex-Space Soldiers - 2
Sprout vs. North - 2
Ostatnio zmieniony przez SuchyJKS dnia Wto 12 Mar 2019 - 14:47, w całości zmieniany 2 razy
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
SuchyJKS napisał:
ENCE vs G2 - G2 + 1.5 mapy @ 1.42
FaZe vs compLexity - DW 2:1 @ 3.10
Cloud9 vs HellRaisers - 1 @ 1.63
ENCS vs G2 nie siadło i biorąc pod uwagę grę G2 nie ma co się dziwić. Wydawać by się mogło, że było blisko wszak na pierwszej mapie wybranej przez G2 byliśmy świadkami dogrywki, którą ostatecznie wygrała fińska formacja. Sama jednak dogrywka jak ktoś oglądał mecz była sensacją, G2 do tego meczu można powiedzieć wprost wyszło zesrane. ENCE zniszczyło ich taktycznie pod każdym względem. Ok był moment że G2 prowadziło 5:2, ale później nie mieli pomysłu na grę. Wejścia na długą gdzie czekało 2-3 rywali nietrafione, bieganie po mapie jak boty. W CT skracanie środka przez shoxa bez żadnego wsparcia, podsadzanie na gale (skopiowanie taktyki ENCE) i patrzenie w ścianę przez kennys i można by tak długo wymieniać. Dopiero przy wyniku 15:11 dla ENCE Francuzom udało się wygrać 4 rundy z rzędu i doprowadzić do dogrywki, gdzie przegrali 4:2. Druga mapa to już kompletna dominacja ENCE którzy prowadzili już 10:2 nawet po stronie terrorystów. Coś tam G2 próbowało ratować, ale nie miału to racji bytu. Ostateczny wynik 16:10 to i tak dużo. Tak słabego G2 jak wczoraj nie widziałem jeszcze w tym roku. Typ nie wszedł trudno, G2 żegna się z turniejem i nie będę po nich płakał.
FaZe vs compLexity od najsłabszego meczu (przynajmniej z jednej strony) przechodzimy do najlepszego meczu tego turnieju moim zdaniem. To był piękny CS, a taktyki przygotowane przez comLexity na mapie cache - coś pięknego. Zaczęliśmy właśnie od mapy cache i gry compLexity po stronie terro. Przykładowe spalenie BS-a B oślepienie zawodnika znajdującego się w BS-ie, niby proste ale jak zsynchronizowane. Nie było tam żadnego przypadku, podwojenie pozycji. To samo po stronie CT skrót B z jednoczesnym skrótem środka, nie udało się na B, to zawodnik ze środka zabija gracza z B. Podwójne skróty "main A" i inne zachowania drużyny compLexity, aż miło było oglądać. FaZe było w ciężkim szoku i ostatecznie przegrywa pierwszą mapę 16:8.
Druga mapa wybrana przez FaZe a więc mirrage, to znów mapa na której FaZe odrobiło lekcje i nie dało się zaskoczyć, tylko do wyniku 3:5 compLexity miało coś do powiedzenia później jednak FaZe ładnie zagrało stronę terroystów i po pierwszej połowie prowadziło 9:6 przez co można było się spodziewać szybkiego końca. Jeszcze compLexity wygrało pistole po stronie teero i doprowadziło do wyniku 9:9 jednak FaZe miało wszystko pod kontrolą skończyło się 16:11 ostatecznie.
Trzecia mapa rozstrzygająca to Dust2, której niestety nie mogłem oglądać i widziałem tylko skróty. Wyrównany mecz i tylko dzięki dobrej grze po stronie terro przez FaZe i zdobyciu w szczytowym momencie 6 rund z rzędu i na końcu 3 udało im się wygrać minimalnie 16:14 i pozostać w turnieju. szkoda compLexity, bo prezentowali się na prawdę dobrze i widać było, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki.
Ostatni mecz wczoraj to pojedynek Cloud9 vs HellRaiser, gdzie moim zdaniem przesadzone były kursy na amerykański team (3 Amerykanów, Szwed i Francuz). Zaczęło się od mapy wybranej przez HellRaiser czyli inferno, przegrane pistolety przez ekipę HR jednak szybki rewanż i wygranie drugiej rundy, co pozwoliło im odskoczyć chwilę później na wynik 4:1 po stronie terrorystów. Po pierwszej połowie nie było tragedii, bo przegrywali 9:6 co na stronę terro jest wynikiem dobrym, kolejny raz jednak przegrali rundę pistoletową i kolejne 2 rundy co pozwoliło "Clownom" odskoczyć na wynik 12:6. Tylko 2 rundy wygrane przez HR w rundzie CT, to było za mało i ostatecznie przegrywają 8:16 na swojej mapie.
Druga mapa wybrana przez C9, to mapa cache gdzie po stronie terro byli świetnie przygotowani i po pierwszej połowie prowadzili już 11:4 można było pomyśleć, że jest po meczu, ale HR też nie było źle przygotowane po stronie terro i byli w stanie zdobyć 7 rund z rzędu doprowadzając do remisu. Później jednak 3 oddane rundy z rzędu i tylko jedna dla HR. 27 runda to już zachowywanie broni w kolejnej nawet nie udało się podłożyć paki i ostatecznie Cloud9 wygrywa 16:12 oraz 2:0 w całym meczu.
Dzisiejsze mecze są ostatnimi, które zadecydują o tym kto wejdzie do ćwierćfinału i zapewni sobie udział w przyszłorocznym IEM, a kto odpadnie i pożegna się z Katowicami:
13:00 ENCE vs AVANGAR
16:00 NIP vs Vitality
19:30 FaZe vs Cloud9
Moje typy na dzisiejszy dzień:
ENCE vs AVANGAR - 1 @ 1.56 - wczoraj ENCE pokazało się z dobrej strony Aleksib fajnie prowadził grę i nie wydaje mi się, aby AVANGRAR potrafiło im się przeciwstawić tym bardziej że AVANGAR najprawdopodobniej wybierze dust2 na którym właśnie wczoraj fajnie się pokazali Finlandczycy.
NiP vs Vitality - 2 @ 1.76 - Vitality zdecydowanie lepiej radzi sobie w tym turnieju wyrównane pojedynki z Renegades, NaVi czy Cloud9 a więc samą czołówką. NiP miał dużo prostsze mecze a mimo to znaleźli się w tym samym miejscu z rekordem 2-2 w tym turnieju. Długo się zastanawiałem czy grać tutaj over czy jednak czyste zwycięstwo. Jest duża szansa, że NIP ugra przynajmniej jedną mapę dlatego dodatkowo pogram over 2.5 po kursie @ 1.96, ale to jako singiel
FaZe vs Cloud9 - over 2.5 @ 1.96 - kompletnie nie wiem czego się spodziewać po tych dwóch drużynach, z jednej strony FaZe które nie najlepiej radzi sobie na tym turnieju, ale mimo wszystko to ciągle FaZe, z drugiej strony Cloud9 które wczoraj pokazało się z dobrej strony i też mieli trochę trudniejszych rywali na tym turnieju. Moim zdaniem nie skończy się tutaj na 2 mapach dlatego gram over. 2.5.
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Dałem jeden bet z Twojej analizy,. a drugi mniejszy:
ENCE vs AVANGAR 2:0
NiP vs Vitality OVer 2.5
FaZe vs Cloud9 2:1
Co myślisz?
ENCE vs AVANGAR 2:0
NiP vs Vitality OVer 2.5
FaZe vs Cloud9 2:1
Co myślisz?
risogod- Flush
- Liczba postów : 212
Punkty : 291
Reputacja : 36
Dołączył : 02/12/2017
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
@risogod całkiem możliwy Sam mam ENCE 2:0 pograne i Vitality 2:1. ENCE już siadło, co prawda Vitality właśnie przegrało swoja mapę, ale wydaje mi się, że jeszcze powalczą. Ostatni mecz to dla mnie sprawa całkowicie otwarta. FaZe słabo przygotowane moim zdaniem, zmiana zawodnika i trenera nie do końca im wyszła na dobre. Cloud9 potrafi zaskoczyć, ale z drugiej strony również nierówno grają, tak czy tak szansa jest. Najpierw jednak musi Vitality ugrać teraz Overpass. Co ciekawe mapę tą wybrało NiP, które ma nie niej bilans 1-6, natomiast Vitality 6-1
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
@SuchyJKS kurde jak f0rest sie odpali to aż strach ładnie ich pobił. Też nie wiem czemu pickneli tego overpassa 17%, a Vitality widze sobie ładnie radzi aż 86% win ratio. Mam nadzieje, ze nie spalą tej szansy, bo oba bety wpizdu:D
risogod- Flush
- Liczba postów : 212
Punkty : 291
Reputacja : 36
Dołączył : 02/12/2017
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Jestem ciekawy Mirage, powinna być wyrównana walka, zresztą to mapa którą najbardziej lubię oglądać.
Admin- Admin
- Liczba postów : 3539
Punkty : 6037
Reputacja : 957
Dołączył : 04/07/2013
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Vitality najczęściej gra mirrage i całkiem nieźle sobie na niej radzi, to właśnie tam kilka dni temu pokonali najpierw BIG i później Cloud9 a także nieznacznie po dogrywce przegrali z NaVi.
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Póki co bardzo słabo idzie Vitality, ninja defuse w smoke w 6 rundzie bez defa
Admin- Admin
- Liczba postów : 3539
Punkty : 6037
Reputacja : 957
Dołączył : 04/07/2013
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
No RpK dowalił.. postawił pakę i nie wiedział gdzie strzelać. Rundy na styku na 3:1 też mieli już 5vs3 tyle że z pistolami i przegrali. Paka podłożona 2vs1 też przegrane, przed chwilą tez apex w plecy nie potrafił zabić byłoby 4vs2, RpK też przegrywa swój pojedynek i wszystko co aimowo w plecy i mamy już 0:9. W wszystkich poprzednich pojedynkach zdobywali przynajmniej 7 und po stronie terro i to może zadecydować. Muszą zdobyć te 4-5 rund i wygrać pistolety, ale będzie ciężko
EDIT. kolejna runda to samo skrót środka przez denisa i nie wiedzieć czemu Vitality na siłę próbuje wychylać. Udało im się że NBK zdobył fragi przez smoke a forest źle odczytał zamiary ALEX-a. Mamy pierwsza rundę heh trochę późno.
EDIT. kolejna runda to samo skrót środka przez denisa i nie wiedzieć czemu Vitality na siłę próbuje wychylać. Udało im się że NBK zdobył fragi przez smoke a forest źle odczytał zamiary ALEX-a. Mamy pierwsza rundę heh trochę późno.
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
SuchyJKS napisał:ENCE vs AVANGAR - 1
NiP vs Vitality - 2
NiP vs Vitality - over 2.5
FaZe vs Cloud9 - over 2.5
ENCE zgodnie z planem wygrana z AVANGAR 2:0 zresztą tak tez miałem pograne na drugim kuponie. Niestety nie mogłem oglądać meczu więc wiele o tym nie jestem w stanie napisać, patrząc jednak jak wpadały poszczególne rundy, to wydaje mi się że ENCE miało cały mecz po kontrolą. Wynik 16:12 na Mirrage i 16:7 na mapie Train najlepiej, to pokazuje.
NiP vs Vitality moim zdaniem niespodzianka. Vitality wybrało mapę cache i nie bardzo mogło się na niej odnaleźć. Po stronie terro ugrane tylko 4 rundy, poza tym słaby początek gdy wygrali przegrali 1 rundę, wygrali 2 i gdy wydawało się że kolejne 2 powinny paść ich łupem to przegrali 3 rundę. W drugiej połowie wygrali rundę pistoletową + 2 kolejne i to byłoby na tyle. NiP nie wypuściło już prowadzenia i pewnie zwyciężyło 16:7.
Druga mapa wybrana przez NiP i tu zaskoczenie Overpass. Dow yniku 5:3 dla Vitality gra NiP wyglądała całkiem okej, ale później wdarł się chaos w ich poczynania i zaczęło się raszowanie i szarpane wejścia, które świetnie odczytywali zawodnicy francuscy. Pierwsza połowa wgrana 11:4 do tego wygrane pistolety + 3 kolejne rundy i zrobił nam się wynik 15:4 i 11 rund mapowych dla Vitality. NiP postraszyło przez kolejne 4 rundy jednak tylko na tyle było ich stać i mieliśmy wynik 16:8 oraz trzecią mapę.
Mirrage - ulubiona mapa Vitality, grana z największą częstotliwością, jak już napisałem kilka postów wyżej świetne pojedynki z Cloud9, NaVi, czy BIG i totalna klapa z NiP. Jakby się nagle zacięli i przestali trafiać. NiP nie zniszczył ich taktyką grali swoje, zniszczył ich aimowo, coś co dotychczas robili zawodnicy Vitality zostało obrócone przeciw nim. Proste skróty środka przez denisa, oraz dobra postawa lekr0 znisczyła doszczętnie Francuzów w 1 połowie. Przegrywali wszystko 5vs3, 3vs2, 2vs1 i mieliśmy wynik 9:0 a do połowy 14:1 i chyba nikt już nie wierzył że NiP może to przegrać. Potrafili wygrać jeszcze 6 rund z rzędu po stronie CT, NiP odpowiedziało 2 skutecznymi atakami i to wystarczyło, aby zwyciężyć 16:7. Over wszedł, szkoda tylko że to nie Vitality przeszło do następnej rundy.
Ostatni mecz, który mógł zakończyć się w każdą stronę, to popis FaZe oraz nieporadność Cloud9. Na drugiej mapie ja widziałem co robi kioShima to wyłączyłem na kilka rund, bo oczy krwawiły. Ja wiem, że łatwo się pisze z poziomu komputera, ale kurde jak gość ma po 2-3 osoby i nie potrafi zabić żadnej po czym sam pada, to coś tu chyba nie gra. Pierwsza mapa dominacja od początku FaZe Clan wygrana 12:3 do przerwy następnie wygrana runda pistoletowa i zrobiło się 14:3 i błąd flushy, który kosztował cały mecz, jak później się okazało. Nie wiedzieć czemu przestał rozbrajać bombę choć brakowało mu 1 sekundy można to sobie zobaczyć tutaj: https://www.hltv.org/matches/2331074/faze-vs-cloud9-iem-katowice-2019
Po tej rundzie zrobiło się 15:4 i każdy czekał na koniec meczu tymczasem Cloud9 wygrało 10 rund z rzędu i zrobił nam się wynik 15:14. Do remisu brakło niewiele już nie pamiętam kto ale jeden z zawodników Cloud9 miał 3 osoby na A odwrócone plecami z paką, ale chyba za bardzo spanikował i zabił tylko jedną, gdyby zabił 2-3 to mogłoby doprowadzić to do dogrywki.
Druga mapa dust2 i podobny scenariusz czyli dominacja w pierwszej połowie ekipy FaZe. Dobrze było widac jak przygotowane jest C9 a jak FaZe, w momencie rzucania molotowa na długą NiKo z AWP czekał paląc się aż ktoś wychyli na długiej z C9 i chyba z 2x tak mu siadało, FaZe natomiast rzucało molotow i czekało chwile wiedząc że ktoś może się czaić. Proste a jednak tylko jedna ekipa była na to przygotowana. Pierwsza połowa 11:4 jednak tym razem wygrana runda pistoletowa przez C9 i kolejne 4 rundy co dało dam wynik 11:9. Swoją drogą runda na 11:8 była najlepsza w momencie gdy automatic został 1vs4 i rozegrał to koncertowo https://www.hltv.org/matches/2331074/faze-vs-cloud9-iem-katowice-2019 - akcja tutaj. Później jednak gra się posypała, na siłę wejścia i 5 rund przegranych z rzędu dało wygraną ekipie FaZe 16:9 oraz w całym meczu 2:0.
Właśnie skończyło się losowanie ćwierćfinałów:
28.02 16:00 NaVi vs Faze
28.02 19:50 Liquid vs ENCE
01.03 16:00 MIBR vs Renegades
01.03 19:50 Astralis vs NIP
Moje typowanie bliżej ćwierćfinałów
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Navi vs FaZe
FaZe fatalnie grało i męczyło się z słabymi ekipami, brakuje tam decyzyjności. Jedank tutaj obstawiam over 2.5 map w cały zestawieniu po @2.0. Dd2 czy inferno są w zasięgu ekipy NiKo.
Liquid vs Ence
Tutaj wielka niewiadoma dla mnie z jednej strony wyczuwam łatwe zwycięstwo z Liquid z drugiej strony po kursie 1.3 na tym etapie to równiez tragedia. Ence może ugrać jedną mapę mirage/train strona CT myślę, że są to wstanie zrobić, jednak tutaj poczekam na live.
FaZe fatalnie grało i męczyło się z słabymi ekipami, brakuje tam decyzyjności. Jedank tutaj obstawiam over 2.5 map w cały zestawieniu po @2.0. Dd2 czy inferno są w zasięgu ekipy NiKo.
Liquid vs Ence
Tutaj wielka niewiadoma dla mnie z jednej strony wyczuwam łatwe zwycięstwo z Liquid z drugiej strony po kursie 1.3 na tym etapie to równiez tragedia. Ence może ugrać jedną mapę mirage/train strona CT myślę, że są to wstanie zrobić, jednak tutaj poczekam na live.
klaczus- Straight
- Liczba postów : 31
Punkty : 38
Reputacja : 8
Dołączył : 13/08/2015
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Tak samo jak @klaczus: jeśli chodzi o mecz NaVi vs FaZe, to FaZe prezentuje się słabo, ale pod swoją mapę powinni się przygotować i ugrać. Moim zdaniem również over 2.5 powinien wejść bez problemu. W sumie nie zdziwię się nawet jeśli to FaZe wygra 2:1, NaVi też jakoś wyśmienicie nie gra ostatnimi czasy. Powinien być wyrównany mecz.
Liquid vs ENCE - Liquid powinno bez problemów wygrać, ale kurs jest słaby i nie warto zwyczajnie grać czystej 1. Ja upatruje wynik 2:0 po kursie około @ 1.95. Z drugiej strony ENCE na pewno stać, aby powalczyć i wygrać choćby jedną mapę. Prędzej na żywo złapie się fajny kurs gdyby np. ENCE prowadziło.
Liquid vs ENCE - Liquid powinno bez problemów wygrać, ale kurs jest słaby i nie warto zwyczajnie grać czystej 1. Ja upatruje wynik 2:0 po kursie około @ 1.95. Z drugiej strony ENCE na pewno stać, aby powalczyć i wygrać choćby jedną mapę. Prędzej na żywo złapie się fajny kurs gdyby np. ENCE prowadziło.
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
SENSACJA O ile pierwszy mecz NaVi vs FaZe jeszcze można zrozumieć, o tyle to co wydarzyło się w meczu Liquid vs ENCE, trzeba nazwać sensacją.
NaVi wygrywa 2:0, na pierwszej mapie wybranej przez FaZe zaczęło się idealnie wynik 10:3 po stronie terro na inferno nikt się nie spodziewał w takim momencie że NaVi jeszcze wróci. Co prawda ugrali jeszcze 2 punkty po stronie CT i pierwsza połowa skończyła się 10:5, ale to i tak był wspaniały wynik dla FaZe. Wygrana runda pistoletowa + 3 kolejne padły łupem NaVi i zbliżyli się na 1 punkt, później jednak FaZe wygrało 2 rundy z rzędu i wydawało się że jest to początek końca. Jednak NaVi się nie poddawało,a FaZe nie potrafiło powstrzymać ataków mixu z Rosji i Ukrainy. Kolejne 5 rund dla NaVi i to oni prowadzili 14:12, FaZe obudziło się tylko na jedną rundę i ostatecznie przegrywa 16:14. Druga mapa to już łatwa wygrana NaVi.
NaVi vs FaZe 2:0
Liquid vs ENCE - wszyscy zastanawiali się czy ENCE ugra 1 mapę, tymczasem to Liquid nie zdobyło ani jednej mapy. Bardzo dobra gra po stronie terrorystów na mapie mirrage dało im 8 punktów i można było się spodziewać że jednak ENCE ugra pierwszą mapę. Po stronie CT również stabilnie i wynik 16:11 dał im pierwszą mapę. Większość nadal uważała że to wszystko na co stać ENCE nawet buki w tym momencie płaciły 1.76 na zwycięstwo Liquid i 1.99 na zwycięstwo ENCE. Zobaczyliśmy jednak podobny scenariusz co w meczu NaVi vs FaZe. Najpierw Liquid prowadziło po stronie terro 10:5, a później 15:8, żeby nagle tylko w sobie znany sposób przegrać 7 rund meczowych i doprowadzić do dogrywki. Tam ENCE nie dało już szans podłamanym zawodnikom Liquid i wygrali w dogrywce 4:1 i cały mecz 2:0
Liquid vs ENCE 0:2
Wczoraj poszło fatalnie z typowaniem, na dzisiaj zaplanowano 2 ostatnie ćwierćfinały:
16:00 MIBR vs Renegades
19:50 Astralis vs NiP
MIBR vs Renegades - Renegades +1.5 mapy @1.47
Astralis vs NiP - DW 2:0 @1.56
NaVi wygrywa 2:0, na pierwszej mapie wybranej przez FaZe zaczęło się idealnie wynik 10:3 po stronie terro na inferno nikt się nie spodziewał w takim momencie że NaVi jeszcze wróci. Co prawda ugrali jeszcze 2 punkty po stronie CT i pierwsza połowa skończyła się 10:5, ale to i tak był wspaniały wynik dla FaZe. Wygrana runda pistoletowa + 3 kolejne padły łupem NaVi i zbliżyli się na 1 punkt, później jednak FaZe wygrało 2 rundy z rzędu i wydawało się że jest to początek końca. Jednak NaVi się nie poddawało,a FaZe nie potrafiło powstrzymać ataków mixu z Rosji i Ukrainy. Kolejne 5 rund dla NaVi i to oni prowadzili 14:12, FaZe obudziło się tylko na jedną rundę i ostatecznie przegrywa 16:14. Druga mapa to już łatwa wygrana NaVi.
NaVi vs FaZe 2:0
Liquid vs ENCE - wszyscy zastanawiali się czy ENCE ugra 1 mapę, tymczasem to Liquid nie zdobyło ani jednej mapy. Bardzo dobra gra po stronie terrorystów na mapie mirrage dało im 8 punktów i można było się spodziewać że jednak ENCE ugra pierwszą mapę. Po stronie CT również stabilnie i wynik 16:11 dał im pierwszą mapę. Większość nadal uważała że to wszystko na co stać ENCE nawet buki w tym momencie płaciły 1.76 na zwycięstwo Liquid i 1.99 na zwycięstwo ENCE. Zobaczyliśmy jednak podobny scenariusz co w meczu NaVi vs FaZe. Najpierw Liquid prowadziło po stronie terro 10:5, a później 15:8, żeby nagle tylko w sobie znany sposób przegrać 7 rund meczowych i doprowadzić do dogrywki. Tam ENCE nie dało już szans podłamanym zawodnikom Liquid i wygrali w dogrywce 4:1 i cały mecz 2:0
Liquid vs ENCE 0:2
Wczoraj poszło fatalnie z typowaniem, na dzisiaj zaplanowano 2 ostatnie ćwierćfinały:
16:00 MIBR vs Renegades
19:50 Astralis vs NiP
MIBR vs Renegades - Renegades +1.5 mapy @1.47
Astralis vs NiP - DW 2:0 @1.56
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
SuchyJKS napisał:
MIBR vs Renegades - Renegades +1.5 mapy @1.47
Astralis vs NiP - DW 2:0 @1.56
MIBR vs Renegades - tym razem Kangurom nie udało się wyrwać żadnej z map choć byli tego blisko. Najpierw jednak swoją mapę (dust2) przegrali bardzo szybko 16:6. Na drugiej mapie wybranej przez ekipę MIBR (Train) po stronie CT zaprezentowali się bardzo dobrze, był moment gdzie prowadzili już 10:1, a połowa skończyła się 11:4 dla Renegades i w sumie można było gdzieś myśleć o wygraniu mapy. Przegrana druga runda pistoletowa i kolejna nie wskazywały że to początek końca, tym bardziej że 3 runda drugiej połowy padła łupem Australijczyków i zrobił się wynik 12:6. Była to jednak ich pierwsza i ostatnia runda w drugiej połowie. 10 kolejnych rund wygrywają Brazylijczycy i całą mapę 16:12, a mecz 2:0
Astralis vs NiP - nie ma mocnych na Duńczyków o czym przekonuje się następna ekipa. NiP postanowiło wybrać mapę Mirrage i chyba do dzisiaj tego żałują, bowiem pierwsza połowa zakończyła się dla nich wynikiem 0:15. Dobrze że udało im się wygrać przynajmniej 2 rundy w drugiej połowie i nie było 0:16 tylko 2:16 Druga mapa wybrana przez ekipę Astralis dust2 również nie zaczęła się najlepiej dla szwedzkiej formacji bo od porażki 11:4 w pierwszej połowie. Po stronie terrorystów radzili sobie jednak zdecydowanie lepiej i po wygraniu 5 rund z rzędu zrobił nam się wynik 11:9, w 26 rundzie mieliśmy już remis 13:13 a w 27 pierwszy raz w spotkaniu NiP wyszło na prowadzenie i zrobiło się 13:14, w tym momencie obudził się Xyp9x który w 3 ostatnich rundach zdobył 7 fragów i poprowadził Astralis do zwycięstwa w całym spotkaniu 16:13 i 2:0 w mapach.
Dzisiejsze półfinały:
16:00 Natus Vincere (NaVi) vs ENCE
19:50 MIBR vs Astralis
Moje typy:
NaVi vs ENCE - 1 @1.41
MIBR vs Astralis - MIBR +1.5 mapy @1.78
Dodatkowo w obu spotkaniach pogram overy. Na takim etapie bardzo często wyniki kończą się po 3 mapach:
NaVi vs ENCE - over 2.5 @2.01
MIBR vs Astralis - over 2.5 @2.19
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Ehh znów słabo poszło, sen ENCE trwa dalej, a na Astralis nie ma mocnych po prostu.
NaVi vs ENCE - bardzo fajny mecz do oglądania. Dużo emocji i zwrotów akcji. Zaczęło się od mapy wybranej przez fiński zespół czyli train. Mimo przegranej rundy pistoletowej udało im się w pierwszej połowie ugrać 7 rund, co dawało nadzieję na dobry koniec spotkania i tak też się stało, jednak zanim do tego doszło ponownie przegrali rundę pistoletową a NaVi odskoczyło w kulminacyjnym momencie na wynik 14:10 i mało kto się mógł spodziewać, że jeszcze ENCE się podniesie, tym bardziej że rundy bardzo często kończyły się pojedynkami 1vs1, 1vs2. Ostatecznie NaVi trochę spanikowało pod koniec i trochę na siłę bez pomysłu próbowali wejść pod bombsite zarówno A jak i B. Świetnie jednak prowadził grę Aleksib, a allu w najważniejszych momentach nie zawodził i strzelał jak natchniony z awp. Najlepszy jednak był Aerial który seryjnie zdobywał fragi, a jego ADR na pierwszej mapie wynosił aż 95.8 czyli praktycznie 1 kill na rundę. Ostatecznie 6 rund wygrało ENCE i mieliśmy 1:0 właściwie zgodnie z planem.
O drugiej mapie nie ma co się rozpisywać zbytnio NaVi wybrało dust2 i po pierwszej połowie było po meczu, wynik 13:2 a ostatecznie 16:3 pokazał kto powinien ten mecz wygrać.
Trzecia mapa, która miała wyłonić zwycięzcę to Mirrage. Pierwsza połowa 9:6 dla NaVi po stronie CT wynik dla jednych i drugich właściwie niezły. Po wygranej rundzie pistoletowej i 2 kolejnych zrobiło się 12:6 dla NaVi i ENCE grało force z bardzo słabym wyposażeniem jednak NaVi nie potrafiło sobie poradzić przegrywając 4 rundę drugiej połowy oraz 6 kolejnych i to fiński zespół wyszedł na prowadzenia 13:12. Świetnie radził sobie po stronie NaVi s1mple, który nie bez powodu został najlepszym graczem 2018 roku. Chwila dekoncentracji i chyba nerwów wdała się w oba zespoły i oglądaliśmy festiwal wymian runda za rundę aż do wyniku 14:14. Szczególnie szkoda rundy gdy ENCE wyszło na prowadzenie 14:13, s1mple został 1vs3 zabił 2 graczy podłożył pakę nawet podniósł AWP ale nie potrafił dobić xsevena. Przy 14:14 świetnie otworzył rundę s1mple zrobiło się 5vs4 szybkie re-frags i zrobiło sie 3vs3, NaVi przeczekało chwilę, a ENCE zaczęło rotować na bombsite B, na A został tylko allu, wejście w drugie tempo i podłożona paka przy 3vs3, przez chwilę 2vs2 i ostatecznie ENCE udało się powstrzymać atak NaVi i rozbroić pakę. Ostatnia runda rozegrała się dosłownie w 10 sekund od pierwszego zabójstwa, allu łapie w piwnicy gracza i fragi się posypały. Został zeus 1vs5 i było po meczu. 16:14 ponownie jak w pierwszej mapie. Dużo szczęścia i forma dnia sprawiły że sen ENCE trwa.
NaVi vs ENCE 0:2 (14:16, 16:3, 14:16)
MiBR vs Astralis - pierwsza mapa wybrana przez Brazylijczyków czyli overpass na którym lata wstecz królowali gracze duńscy i nie było na nich mocnych. Zaczęło się jednak źle dla MiBR 0:4, 4:6 po stronie terro, jednak ostatecznie wygrywają 5 rund z rzędu i wynik 9:6 i wynik pozytywny. Trzeba jednak zdać sobie sprawę że Astralis nawet grając eco potrafili zdobywać nawet 4-5 fragów, tylko nie zdążyli na przykład paki rozbroić. Kolejna przegrana runda pistoletowa i zrobił się remis 9:9. MiBR strasznie defensywnie kryli bombiste B, grając zawsze na odbijanie i w ogóle nie sprawdzając shorta. 1 wygrana runda Brazylijczyków i kolejne 3 dla Astralis dało wynik 10:12, jeszcze MiBR udało się zerwać do walki i za chwilę 12:12 a później 14:14 i mecz zaczynał się od zera. Astralis w tym momencie grało 2x AK, 1x AWP, UMP i 1x deagle, Fallen na starcie powstrzymał atak i zrobiło się 5vs4, mały błąd fer-a, który został pokonany przez magiks posiadającego tylko deagle, za chwilę 4vs3 i podłożona paka, 3vs2, 2vs2 i wiadome gdzie był Xyp9x, niestety Fallen nie sprawdza podstawowej miejscówki na aucie tylko biegnie do robrajania paki a dupreeh pozostało tylko wystrzelić serie z AK i zgarnąć 2 zawodników MiBR. Astralis mimo to nie było stać na pełne wyposażenie i grali na 2 pistolety, podobnie jednak MiBR, nie było to jednak dla Duńczyków żadną przeszkodą i łatwo zdobywają ostatni punkt. Głownie zadecydowały dwie przegrane rundy pistoletowe, które łącznie dały w całym meczu 4-6 rund dla Astralis.
Na drugiej mapie przy wyniku 0:5 dla Astralis wyłączyłem mecz, bo za dużo nerwów mnie to kosztowało Ponownie przegrane 2x rundy pistoletowe i wynik 7:16, oraz 0:2
MiBR vs Astralis 0:2 (14:16, 7:16)
Dzisiejszy finał o godzinie 19:00 jednak w formacie best of 3. W ostatnich latach finał był rozgrywany best of 5 jednak zrezygnowali z tego rozwiązania:
19:00 ENCE vs Astralis
Oczywiście kciuki będę trzymał za Finlandczyków, nie trawię Astralis jeszcze od czasów gdy podpadli w meczu z Virtus.pro gdy TaZ musiał ich wyjaśnić, że trzeba rundę powtórzyć Gdybym jednak miał typować to 2:0 dla Astralis jednak są tak niskie kursy, że szkoda to ruszać nawet. Chyba że liczyć na jedną mapę ENCE, ale może to być ciężkie do zrealizowania. Wyszedł im fajnie turniej jednak nie wyobrażam sobie, aby w dłuższej perspektywie byli w stanie utrzymać się w topie.
NaVi vs ENCE - bardzo fajny mecz do oglądania. Dużo emocji i zwrotów akcji. Zaczęło się od mapy wybranej przez fiński zespół czyli train. Mimo przegranej rundy pistoletowej udało im się w pierwszej połowie ugrać 7 rund, co dawało nadzieję na dobry koniec spotkania i tak też się stało, jednak zanim do tego doszło ponownie przegrali rundę pistoletową a NaVi odskoczyło w kulminacyjnym momencie na wynik 14:10 i mało kto się mógł spodziewać, że jeszcze ENCE się podniesie, tym bardziej że rundy bardzo często kończyły się pojedynkami 1vs1, 1vs2. Ostatecznie NaVi trochę spanikowało pod koniec i trochę na siłę bez pomysłu próbowali wejść pod bombsite zarówno A jak i B. Świetnie jednak prowadził grę Aleksib, a allu w najważniejszych momentach nie zawodził i strzelał jak natchniony z awp. Najlepszy jednak był Aerial który seryjnie zdobywał fragi, a jego ADR na pierwszej mapie wynosił aż 95.8 czyli praktycznie 1 kill na rundę. Ostatecznie 6 rund wygrało ENCE i mieliśmy 1:0 właściwie zgodnie z planem.
O drugiej mapie nie ma co się rozpisywać zbytnio NaVi wybrało dust2 i po pierwszej połowie było po meczu, wynik 13:2 a ostatecznie 16:3 pokazał kto powinien ten mecz wygrać.
Trzecia mapa, która miała wyłonić zwycięzcę to Mirrage. Pierwsza połowa 9:6 dla NaVi po stronie CT wynik dla jednych i drugich właściwie niezły. Po wygranej rundzie pistoletowej i 2 kolejnych zrobiło się 12:6 dla NaVi i ENCE grało force z bardzo słabym wyposażeniem jednak NaVi nie potrafiło sobie poradzić przegrywając 4 rundę drugiej połowy oraz 6 kolejnych i to fiński zespół wyszedł na prowadzenia 13:12. Świetnie radził sobie po stronie NaVi s1mple, który nie bez powodu został najlepszym graczem 2018 roku. Chwila dekoncentracji i chyba nerwów wdała się w oba zespoły i oglądaliśmy festiwal wymian runda za rundę aż do wyniku 14:14. Szczególnie szkoda rundy gdy ENCE wyszło na prowadzenie 14:13, s1mple został 1vs3 zabił 2 graczy podłożył pakę nawet podniósł AWP ale nie potrafił dobić xsevena. Przy 14:14 świetnie otworzył rundę s1mple zrobiło się 5vs4 szybkie re-frags i zrobiło sie 3vs3, NaVi przeczekało chwilę, a ENCE zaczęło rotować na bombsite B, na A został tylko allu, wejście w drugie tempo i podłożona paka przy 3vs3, przez chwilę 2vs2 i ostatecznie ENCE udało się powstrzymać atak NaVi i rozbroić pakę. Ostatnia runda rozegrała się dosłownie w 10 sekund od pierwszego zabójstwa, allu łapie w piwnicy gracza i fragi się posypały. Został zeus 1vs5 i było po meczu. 16:14 ponownie jak w pierwszej mapie. Dużo szczęścia i forma dnia sprawiły że sen ENCE trwa.
NaVi vs ENCE 0:2 (14:16, 16:3, 14:16)
MiBR vs Astralis - pierwsza mapa wybrana przez Brazylijczyków czyli overpass na którym lata wstecz królowali gracze duńscy i nie było na nich mocnych. Zaczęło się jednak źle dla MiBR 0:4, 4:6 po stronie terro, jednak ostatecznie wygrywają 5 rund z rzędu i wynik 9:6 i wynik pozytywny. Trzeba jednak zdać sobie sprawę że Astralis nawet grając eco potrafili zdobywać nawet 4-5 fragów, tylko nie zdążyli na przykład paki rozbroić. Kolejna przegrana runda pistoletowa i zrobił się remis 9:9. MiBR strasznie defensywnie kryli bombiste B, grając zawsze na odbijanie i w ogóle nie sprawdzając shorta. 1 wygrana runda Brazylijczyków i kolejne 3 dla Astralis dało wynik 10:12, jeszcze MiBR udało się zerwać do walki i za chwilę 12:12 a później 14:14 i mecz zaczynał się od zera. Astralis w tym momencie grało 2x AK, 1x AWP, UMP i 1x deagle, Fallen na starcie powstrzymał atak i zrobiło się 5vs4, mały błąd fer-a, który został pokonany przez magiks posiadającego tylko deagle, za chwilę 4vs3 i podłożona paka, 3vs2, 2vs2 i wiadome gdzie był Xyp9x, niestety Fallen nie sprawdza podstawowej miejscówki na aucie tylko biegnie do robrajania paki a dupreeh pozostało tylko wystrzelić serie z AK i zgarnąć 2 zawodników MiBR. Astralis mimo to nie było stać na pełne wyposażenie i grali na 2 pistolety, podobnie jednak MiBR, nie było to jednak dla Duńczyków żadną przeszkodą i łatwo zdobywają ostatni punkt. Głownie zadecydowały dwie przegrane rundy pistoletowe, które łącznie dały w całym meczu 4-6 rund dla Astralis.
Na drugiej mapie przy wyniku 0:5 dla Astralis wyłączyłem mecz, bo za dużo nerwów mnie to kosztowało Ponownie przegrane 2x rundy pistoletowe i wynik 7:16, oraz 0:2
MiBR vs Astralis 0:2 (14:16, 7:16)
Dzisiejszy finał o godzinie 19:00 jednak w formacie best of 3. W ostatnich latach finał był rozgrywany best of 5 jednak zrezygnowali z tego rozwiązania:
19:00 ENCE vs Astralis
Oczywiście kciuki będę trzymał za Finlandczyków, nie trawię Astralis jeszcze od czasów gdy podpadli w meczu z Virtus.pro gdy TaZ musiał ich wyjaśnić, że trzeba rundę powtórzyć Gdybym jednak miał typować to 2:0 dla Astralis jednak są tak niskie kursy, że szkoda to ruszać nawet. Chyba że liczyć na jedną mapę ENCE, ale może to być ciężkie do zrealizowania. Wyszedł im fajnie turniej jednak nie wyobrażam sobie, aby w dłuższej perspektywie byli w stanie utrzymać się w topie.
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Przypomnę, że gadanie w stylu ,,wyszedł im mecz ale nie sądzę by dalej ugrali" było już za czasów online jak ENCE jechało z każdym po kolei:D NaVi ojeb***e, Liquid też jak dzieci. Nie zdziwię się jak te dzieci z ence postawią konkret opór zarówno w tym meczu, choć przeje**** na nich sporo hajsu to i tak będe kibicował. No ale również bez obstawki, bo bezsens ;]
risogod- Flush
- Liczba postów : 212
Punkty : 291
Reputacja : 36
Dołączył : 02/12/2017
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Nie takie dzieci, allu 26 lat i zwiedził już niejeden zespół w swojej karierze, aerial 25 lat, z całej piątki sergej 17 lat i to na pewno wielki talent u Finów i aleksib 21 lat. Z kim ECNE jechało online? Dotychczas ich jedyny wygrany turniej to liga StarSeries i-League Season 6 gdzie próżno szukać było top teamów. Dopiero w tym roku pierwszy raz pojawili się w top10, rok temu ledwo do top30 się łapali, więc bez przesady, że są jakimś czołowym zespołem. Jak utrzymają się przynajmniej rok w top10 i będą regularnie na majorach dochodzić choćby do ćwierćfinałów, to wtedy posypię głowę i napiszę, że to czołowy zespół. Stać ich na to, tego jestem pewny, ale póki co takie zespoły jak ENCE, Renegades, OptiC, North to wszystko teamy, które mają przebłyski formy potrafią pograć na wysokim poziomie przez kilka miesięcy, a później kilka słabszych meczy, zmiana składu i znikają. Prócz allu żaden z tych zawodników jeszcze nic nie osiągnął w świecie counter-strike, źle im nie życzę, a wręcz przeciwnie w dzisiejszym meczu trzymam kciuki za nich
@risogod na forum nie używamy wulgaryzmów. Edytowałem Twój post, ale następnym razem się pilnuj.
@risogod na forum nie używamy wulgaryzmów. Edytowałem Twój post, ale następnym razem się pilnuj.
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Re: IEM Katowice (Counter Strike: Global Offensive)
Niestety zgodnie z planem, dlatego nie chciałem żeby to ENCE grało w finale, myślę że Liquid, NaVi czy MiBR pokazaliby lepszą jakość. Trzeba jednak oddać ENCE że osiągnęli znakomity wynik i pokonali topowe zespoły, brakło jednak doświadczenia w finale.
Pierwsza mapa wybrana przez przez ENCE to Train zaczęła się dla nich dobrze ze względu na wygrana runde pistoletowa + 2 co dało otwarcie 2:0, bardzo szybki mecz 3 kolejne rundy wyglądały jak rush, szybkie granaty, wejścia na pierwsze tempo i zrobiło się 2:3. Nie można powiedzieć że Astralis jakoś strasznie dominowało mecz, ale na pewno mieli go pod kontrolą cały czas. Pierwsza połowa i wynik 4:11 dla Astralis. Kolejna runda pistoletowa ponownie padła łupem ENCE podobnie jak 2 kolejne rundy i zrobiło się 7:11. Na fullu jednak to ekipa Astralis wygrała 3 rundy z rzędu, a w każdej z tych rund ENCE dążyło tylko i wyłącznie do zachowania jakiejś broni. Zaowocowało, to w końcu w rundzie 22 gdy ENCE wygrało, choć runda miała dramatyczny przebieg, bo z przewagi 4vs2 zrobiło się nagle 1vs1 w dodatku bomba tykała i została rozbrojona na 0.1 sekundy przed wybuchem. ENCE zerwało się jeszcze zdobywając 3 kolejne rundy i doprowadziło do wyniku 11:14. Później Duńczycy ponownie doszli do głosu a ostatnia runda to "majstersztyk" w wykonaniu Xyp9x, który sam na 2 przeciwników ze stoickim spokojem wykończył przeciwników podobnie jak we wczorajszym meczu dupreeh na overpass z MiBR.
Druga mapa chyba nie ma zbytnio o czym pisać, pierwsza połowa 14:1 dla Astralis i to po stronie terro, najbardziej zapadła mi jednak w pamięć akcja gdy ENCE mając przewagę 4vs2 kryje bombiste B pojedynczo i przegrywa rundę, niezrozumiała decyzja. Ostateczny wynik 16:4 dla Astralis i cały mecz 2:0.
ENCE vs Astralis 0:2
Tym samym IEM Katowice 2019 dobiegł końca. Czarny koń rozgrywek zdecydowanie ENCE, trzeba przyznać że mieli fajne akcje np. na Train gdzie kryli bombiste A na krótko (przejęcie kwadratu) nie pozwalając terrorystom na niego wejść. Trochę mieli szczęścia, może trochę ich niektórzy lekceważyli, ale pokazali że w najbliższym czasie trzeba będzie na nich uważać.
Znów niepokonane Astralis, od tamtego roku wygrywają wszystko jak leci i nie ma na nich mocnych. Trochę to nudne, ale trzeba im oddać że mają dobrą pakę, do tego znakomitego trenera "zonic", którego czasem się pomija no i ciągle sa na topie, jak długo? Przekonamy się. W kwietniu IEM Sydney będzie okazja do rewanżu może.
Najlepszy mecz turnieju hmm.. moim zdaniem chyba FaZe vs compLexity a także wczorajszy ENCE vs NaVi.
Największe rozczarowanie: FaZe Clan
Najlepszym zawodnikiem (MVP) zawodów został Emil 'Magisk' Reif.
Jako jeszcze ciekawostkę dodam, że jak to zwykle w Katowicach bywa zebrała się cała hala i kilka razy skandowała "Virtus.pro!". Jak powiedzieli zagraniczni komentatorzy "Virtus.pro - legenda wiecznie żywa", czekamy na ten dzień kiedy znów Virtus.pro lub inny polski zespół zagra na IEM Katowice
"Widzimy się" za rok!
Pierwsza mapa wybrana przez przez ENCE to Train zaczęła się dla nich dobrze ze względu na wygrana runde pistoletowa + 2 co dało otwarcie 2:0, bardzo szybki mecz 3 kolejne rundy wyglądały jak rush, szybkie granaty, wejścia na pierwsze tempo i zrobiło się 2:3. Nie można powiedzieć że Astralis jakoś strasznie dominowało mecz, ale na pewno mieli go pod kontrolą cały czas. Pierwsza połowa i wynik 4:11 dla Astralis. Kolejna runda pistoletowa ponownie padła łupem ENCE podobnie jak 2 kolejne rundy i zrobiło się 7:11. Na fullu jednak to ekipa Astralis wygrała 3 rundy z rzędu, a w każdej z tych rund ENCE dążyło tylko i wyłącznie do zachowania jakiejś broni. Zaowocowało, to w końcu w rundzie 22 gdy ENCE wygrało, choć runda miała dramatyczny przebieg, bo z przewagi 4vs2 zrobiło się nagle 1vs1 w dodatku bomba tykała i została rozbrojona na 0.1 sekundy przed wybuchem. ENCE zerwało się jeszcze zdobywając 3 kolejne rundy i doprowadziło do wyniku 11:14. Później Duńczycy ponownie doszli do głosu a ostatnia runda to "majstersztyk" w wykonaniu Xyp9x, który sam na 2 przeciwników ze stoickim spokojem wykończył przeciwników podobnie jak we wczorajszym meczu dupreeh na overpass z MiBR.
Druga mapa chyba nie ma zbytnio o czym pisać, pierwsza połowa 14:1 dla Astralis i to po stronie terro, najbardziej zapadła mi jednak w pamięć akcja gdy ENCE mając przewagę 4vs2 kryje bombiste B pojedynczo i przegrywa rundę, niezrozumiała decyzja. Ostateczny wynik 16:4 dla Astralis i cały mecz 2:0.
ENCE vs Astralis 0:2
Tym samym IEM Katowice 2019 dobiegł końca. Czarny koń rozgrywek zdecydowanie ENCE, trzeba przyznać że mieli fajne akcje np. na Train gdzie kryli bombiste A na krótko (przejęcie kwadratu) nie pozwalając terrorystom na niego wejść. Trochę mieli szczęścia, może trochę ich niektórzy lekceważyli, ale pokazali że w najbliższym czasie trzeba będzie na nich uważać.
Znów niepokonane Astralis, od tamtego roku wygrywają wszystko jak leci i nie ma na nich mocnych. Trochę to nudne, ale trzeba im oddać że mają dobrą pakę, do tego znakomitego trenera "zonic", którego czasem się pomija no i ciągle sa na topie, jak długo? Przekonamy się. W kwietniu IEM Sydney będzie okazja do rewanżu może.
Najlepszy mecz turnieju hmm.. moim zdaniem chyba FaZe vs compLexity a także wczorajszy ENCE vs NaVi.
Największe rozczarowanie: FaZe Clan
Najlepszym zawodnikiem (MVP) zawodów został Emil 'Magisk' Reif.
Jako jeszcze ciekawostkę dodam, że jak to zwykle w Katowicach bywa zebrała się cała hala i kilka razy skandowała "Virtus.pro!". Jak powiedzieli zagraniczni komentatorzy "Virtus.pro - legenda wiecznie żywa", czekamy na ten dzień kiedy znów Virtus.pro lub inny polski zespół zagra na IEM Katowice
"Widzimy się" za rok!
SuchyJKS- Admin
- Liczba postów : 19657
Punkty : 49588
Reputacja : 8191
Dołączył : 23/06/2015
Wiek : 79
Skąd : Valletta
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Similar topics
» Counter-Strike GO - jak zacząć obstawianie w tej dziedzinie esportu
» Gold Strike
» Reel Strike
» Little Pigs Strike Back
» Pacific Global 15$
» Gold Strike
» Reel Strike
» Little Pigs Strike Back
» Pacific Global 15$
:: Forum Bukmacherskie :: eSport
Strona 3 z 3
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
Dzisiaj o 5:14 by Debowy
» Mini konkurs
Dzisiaj o 4:04 by Kasynowy88
» UniversalSlots - 15 free spins na Money Farm slot
Dzisiaj o 0:40 by Versor
» Oficjalne konkursy bukmacherskie -Twitter itp
Dzisiaj o 0:01 by Batys
» Kasyno Chat
Wczoraj o 23:26 by Smola777
» Lista Użytkowników Tracących Punkty "Zaufanie"
Wczoraj o 20:59 by wasda
» Oobit 10$ za KYC, 20$ za polecenie. Testujemy
Wczoraj o 20:50 by Kamkam1256
» Worldcoin. 25 WLD za rejestrację, warte na ten moment 58$.
Wczoraj o 20:14 by suchycsw
» Pojedynek typy- konkurs
Wczoraj o 19:57 by smika